ŹRÓDŁO I SZCZYT #9 – Obrzędy zakończenia
Zobacz video
Napisy w twoim języku zamieszczone są w opcjach odtwarzacza YouTube.
Przeczytaj
ŹRÓDŁO I SZCZYT #9 – Obrzędy zakończenia
Kochani!
Przed nami ostatnia część wyjaśniania, tłumaczenia oraz pogłębiania naszej świadomości, dotyczącej Eucharystii i naszego uczestnictwa w tej Najświętszej Ofierze. Przychodzi moment błogosławieństwa Bożego na drogę, moment rozesłania.
Zanim to nastąpi, zazwyczaj kapłani, duszpasterze, proboszczowie i wikariusze, czytają nam ogłoszenia duszpasterskie, podając informacje z życia kościoła, to co się będzie dziać. Na pewno to jest ważne. Dobrze, jeśli jesteśmy na Mszy Świętej do końca. Jeśli w cudzysłowie ,,nie uciekamy wcześniej”, przed błogosławieństwem. To bardzo ważne, żebyśmy byli do końca, żebyśmy rzeczywiście poczekali na to końcowe błogosławieństwo i moment rozesłania. Msza Święta ma w sobie niesamowitą dynamikę. Zobaczcie, że kapłan przewodniczący posyła nas w imieniu samego Boga. Czyni to z miejsca przewodniczenia, tak jak ja stoję tutaj, w tym miejscu, w naszej kaplicy. Kapłan może to uczynić oczywiście od ołtarza, ale zasadniczo czyni to z miejsca przewodniczenia. Dobrze, jeśli rzeczywiście przyjmiemy z godnością to błogosławieństwo Boże na drogę. To jest trochę tak, jak mama czy tato, którzy wysyłają swoje dzieci w drogę, udzielając im błogosławieństwa. Jest tak jak kiedyś, gdy robili to nasi dziadowie, pradziadowie. Trochę rzadziej pojawia się to dzisiaj, chociaż wraca ten zwyczaj błogosławienia dzieci na drogę. Inaczej idziemy w życie, kiedy nam błogosławią, kiedy nam życzą szczęścia. Bo to błogosławieństwo tak naprawdę jest życzeniem szczęścia. Niech Bóg idzie z tobą. Z Bożym błogosławieństwem idź w ten świat, który nie jest łatwy, w którym pewno jest mnóstwo różnych pokus, takich czy innych. Możemy być naprawdę bezpieczni oraz szczęśliwi, jeśli mamy tę świadomość, że przecież ze mną idzie Bóg, który powiedział do mnie słowo, który przemówił do mojego serca, który nakarmił mnie swoim ciałem, swoją krwią przenajświętszą. Teraz mi błogosławi, na tę drogę, na moje życie. Niesamowicie ważny moment, bardzo dynamiczny. My nie kończymy Mszy Świętej w momencie rozesłania. Można powiedzieć że to właśnie teraz zaczyna się ta druga część naszego życia mszą świętą, a więc tym, czy rzeczywiście przeżyliśmy to spotkanie z Jezusem na serio, czy pozwoliliśmy się dotknąć Jezusowi. Teraz mamy być świadkami tego co tutaj się wydarzyło, mamy dawać świadectwo naszego życia, że prawdziwie wierzymy, że ufamy, iż Jezus rzeczywiście wskazał nam właściwą drogę. Zobaczcie że już wtedy ważne jest nie tylko mówienie; duże znaczenie ma świadczenie o Jezusie Chrystusie. My wracamy przemienieni. My wracamy inni do naszych domów, do naszych rodzin, do miejsc pracy. My dajemy wyraźne świadectwo. Nasze życie teraz jest świadectwem tego doświadczenia, tego spotkania z żywym Bogiem. Jakże ważne jest, aby na to świadczenie każdy z nas otrzymał Boże błogosławieństwo. Kapłan nas błogosławi w imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego. I tak jak rozpoczynaliśmy Mszę Świętą od znaku krzyża, tak teraz kończymy Mszę Świętą znakiem krzyża, oraz otrzymaniem Bożego błogosławieństwa. Kapłan mówi do nas: Idźcie w pokoju Chrystusa. Idźcie, nie stójcie. Idźcie w ten świat. Nie bójcie się tego świata, ale przemieniajcie go, niech on będzie piękny. Ten świat jest taki, jaki jest, ale przecież każdy z nas może uczynić go pięknym. Każdy z nas! Ważne, byśmy angażowali się w tę przemianę świata. Przypomina mi się historia z życia świętej Matki Teresy z Kalkuty. Kiedyś jeden z dziennikarzy postawił jej pytanie: Matko, czy ten świat może być lepszy? Wtedy ona odpowiedziała: Tak sobie myślę, że jeśli ja będę lepsza i ty będziesz lepszy, to ten świat będzie lepszy. Wyobrażam sobie teraz: Jeśli – a jeszcze jest ten zwyczaj w wielu polskich rodzinach, zwłaszcza w niektórych rejonach Polski – jeśli my teraz, po Eucharystii niedzielnej, świątecznej, po tym świętowaniu w kościele ze wspólnotą, wracamy do domu napełnieni Bogiem, to ten nasz świat naprawdę może być lepszy. Tutaj oczywiście zapraszam was, drodzy, abyście dbali o wspólne uczestnictwo we Mszy Świętej niedzielnej. Nie, że dzieci osobno, młodzi osobno, starsi osobno. Razem, wspólnie, jako rodziny. Jako te, które są świadome, że to przecież Bóg nas błogosławi. Chodźmy razem, jeśli jest to możliwe. Czasami z różnych powodów nie jest, ale chodźmy razem wspólnie. A potem zobaczcie: gdyby się udało świętować w domu, ocalić niedzielę dla rodziny, dla siebie, to byłoby cudownie, można by przedłużyć to świętowanie z kościoła w naszych domach, naszych rodzinach, które przecież stają się domowym wieczernikiem. Tam dalej świętujemy nasze bycie z Bogiem. My się Boga nie wypieramy. Nasz Bóg nie jest Bogiem tylko w kościele. Nasz Bóg jest Bogiem wszędzie. Gdziekolwiek idziemy, idziemy z Bogiem. Bardzo gorąco proszę, żebyście mieli tę świadomość: zostaliśmy przemienieni, nakarmieni. Chrystus wskazał nam drogę, a teraz idziemy w życie z Jego błogosławieństwem. Niech ono nam towarzyszy. Niech ta świadomość nam towarzyszy, że na tej drodze życia nie jesteśmy sami. To było oczywiście takie proste, katechizmowe przekazanie, może trochę w tym było kaznodziejstwa, ale wszystko po to, żeby to był żywy przekaz. Żeby to nie było takie puste, żeby ta litera prawa nie była martwa. Kochani, mamy wielki dar i tajemnicę Eucharystii. Trzeba, abyśmy z tej tajemnicy Eucharystii jak najwięcej czerpali. Żeby ta tajemnica nas przemieniała, żeby czyniła z nas pięknych ludzi. Na zakończenie jeszcze słowa proboszcza z Ars, świętego Jana Vianneya, który miał kiedyś powiedzieć takie zdanie: Gdybyśmy do końca poznali tajemnice Eucharystii i kapłaństwa, to trzeba by nam umrzeć. Umrzeć nie z lęku, ale z zachwytu. Jesteśmy w stanie zachwycić się tą tajemnicą? To pewno w dużej mierze zależy od nas, ale kochajmy Eucharystię, Kochajmy Chrystusa w Eucharystii, kochajmy tę tajemnicę żywej obecności Boga w Tabernakulum. On jest z nami. Adorujmy Go; starajmy się w Niego wpatrywać, a nasze życie, poprzez Jego łaskę, stanie się lepszym. Życzę wam tego z całego serca. Niech Bóg wam błogosławi.
This post is also available in: English (angielski) Español (hiszpański)