Ślub posłuszeństwa

Zobacz video

Napisy w twoim języku zamieszczone są w opcjach odtwarzacza YouTube.

Przeczytaj

Duch: Ślub posłuszeństwa

Witam wszystkich! Mam na imię Carlos i jestem misjonarzem redemptorystą. Oznacza to, że oddałem się Bogu przez śluby ubóstwa, czystości i posłuszeństwa, aby żyć charyzmatem zapoczątkowanym przez św. Alfonsa. Te trzy rady ewangeliczne są narzędziami, które pomogą nam żyć tak, jak Jezus Chrystus: w pełnym zaufaniu kochać i oddawać się bez bez ograniczeń – po pierwsze Bogu, a po drugie światu.

Ślub posłuszeństwa dotyczy właśnie tego: kochać bez ograniczeń, dawać z siebie, ale przede wszystkim w pełni ufać. Kiedy jednak myślimy o ślubie posłuszeństwa, pierwszą słowami, który przychodzą nam do głowy są: hierarchia, władza, rozkazy, poddanie się, brak wolności… i tak dalej. To nie ma z tym nic wspólnego! Kto chciałby wieść takie życie? Ślub posłuszeństwa idzie dalej i ma głębszy wymiar, który pozwala nam przeżywać go z wolnością, pokorą i radością.

W naszych Konstytucjach, w numerach od 71 do 75, możemy przeczytać o ślubie posłuszeństwa, do którego my, redemptoryści, jesteśmy powołani. Już krótki rzut oka pozwala zauważyć, że najczęściej powtarzanym tam wyrażeniem jest „wola Boża”, a zatem jest to wyraźnie kluczowy i centralny punkt rozumienia tego ślubu..

Ślub posłuszeństwa dotyczy przede wszystkim posłuszeństwa Bogu – polega na słuchaniu Jego woli i podążania za nią. Chodzi o to, aby całkowicie zaufać Bogu, który wie lepiej niż my, co jest dla nas najlepsze. Jeśli ufamy Bogu i podążamy za Jego wolą, wiemy, że z pewnością kroczymy ścieżką szczęścia, którą nam pokazuje. Mimo że nie rozumiemy dlaczego, jak i kiedy… to nadal Mu ufamy.

Ślub posłuszeństwa pomaga nam również dostrzec, że nie wszystko zależy od nas, że nie wszystko kontrolujemy i że przyszłość nie jest w naszych rękach: ale raczej wszystko jest w rękach Boga, który prowadzi wszystko do ostatecznego dobra. Dlatego ślub posłuszeństwa pomaga nam żyć w pokorze i zaufaniu Bogu. Ślepe i bezgraniczne zaufanie woli Bożej daje nam wewnętrzną wolność, która wypływa z przekonania, że ​​jesteśmy pod pełnym miłości przewodnictwem Jego przykazań. Idziemy za Chrystusem, który ufając Bogu wypełnił jego wolę, aż do końca. Naśladujemy też Maryję, która również w pełni zaufała Bogu.

Wola Boża jest jednak czasami trudna do odkrycia: wymaga osobistej modlitwy, głębokiego rozeznania, kierownictwa duchowego… a mimo tych zabiegów wciąż mogą rodzić się w nas wątpliwości. Nasze Konstytucje mówią, że na mocy ślubu posłuszeństwa mamy być posłuszni naszym przełożonym, gdy nakazują nam coś zgodnie z naszymi Konstytucjami. Każda wspólnota redemptorystów, prowincja i całe Zgromadzenie ma przełożonego, to znaczy tego, który został wybrany, aby troszczyć się o wspólnotę lokalną, prowincję lub Zgromadzenie i któremu powierzono jej zarządzanie.

Składając ślub posłuszeństwa, wierzymy, że Duch Święty, stoi za tym wyborem lub nominacją, i wierzymy, że z jakiegoś powodu ten człowiek został do tej funkcji wyznaczony. Dlatego nasi zwierzchnicy stają się narzędziami Boga, aby wypełniała się Jego wola. Kiedy nasi przełożeni o coś proszą, najczęściej robią to w dialogu z nami. Często jednak nie rozumiemy, pewnych ich poleceń. Przejmuje jednak te decyzje z przekonaniem, że stoi za tym Bóg. Mamy też świadomość, że nie znamy (i być może nie możemy poznać) wielu czynników, które wpływają na taką albo inną decyzję. To uczy nas bezgranicznego zaufania, pełnego pokory. Możemy powiedzieć: „Ufam Tobie, nie muszę się o nic martwić”. Jak mówi Konstytucja 71: wszystko to robimy „w duchu wiary i miłości do woli Bożej”.

Nasze Konstytucje mówią też, że przełożony powinien troszczyć się o swoich współbraci, ponieważ jest za nich odpowiedzialny. Powinien używać swojego autorytetu w duchu służby, naśladując w ten sposób miłość Boga i powinien być odblaskiem tej miłości, traktować ich jak dzieci Boże, słuchać ich potrzeb, zmartwień, motywacji. Przede wszystkim powinien być pierwszym, który słuchają woli Bożej i jest jej posłuszni, z pokorą, tak aby stać się kanałem jej przekazu.

Kiedy przełożony postępuje w ten sposób, daje nam to poczucie, że nasze życie jest w dobrych rękach: w ręku Boga przez przełożonego, więc możemy powiedzieć: „Ufam ci, ponieważ, tak jak Bóg chce dla mnie tego, co najlepsze, tak Ty, przez którego Bóg przemawia, również tego chcesz ”.

Nasze Konstytucje w numerze 73, pokazują nam jeszcze jeden sposób odkrywania woli Bożej: wspólnotę. Komunia między braćmi, połączonych przez Ducha, pomaga nam dostrzec, że Chrystus jest tam, gdzie dwóch lub trzech spotyka się w Jego imię. Oznacza to, że mój współbrat może pomóc mi dostrzec wolę Bożą, a ja mogę mu pomóc poprzez „dialog i braterską rozmowę”. W ten sposób możemy zobaczyć, że chociaż wszyscy jesteśmy zależni od przełożonego, wszyscy jesteśmy również odpowiedzialni za siebie nawzajem. Poprzez ślub posłuszeństwa jestem w stanie odpowiedzieć na prośbę współbrata z miłością, wolnością i zaufaniem, z wiarą, że to sam Jezus mówi do mnie.

I w ten sposób wszyscy redemptoryści, szukając woli Bożej, wspomagani modlitwą – przełożeni i współbracia – żyją w duchu braterstwa. Z radością starają się wypełniać wolę Bożą, która dla redemptorystów polega w pierwszym rzędzie na: misji wobec najbardziej opuszczonych, zwłaszcza ubogi. Posłuszeństwo woli Bożej pomaga nam iść do świata z obfitą miłością, ale przede wszystkim ufnością bez granic.

Autor: Carlos A. Diego Gutiérrez CssR
Tłumaczenie: Dariusz Dudek

This post is also available in: English (angielski) Español (hiszpański)


Aktualności